czwartek, 30 marca 2017

"Mitologia Nordycka" Neil Gaiman. Fascynująca podróż po Asgardzie.

Neil Gaiman od dawna fascynuje się mitologią Nordycką.
Nieuniknione więc wydaje się, że sięgnął po nią i postanowił przybliżyć swoim czytelnikom.
Mitologia Nordycka – bo o niej tu mowa, to niewiele ponad 200 stronicowa książka, która przybliża nam opowieści o Asach i Wanach, o krwawych bitwach, zdradach, herosach i zdrajcach.
Wszystkie mity koncentrują się wokół trzech postaci, Odyna, Thora i Lokiego.
Tego ostatniego będziemy mieli szanse poznać lepiej, bo praktycznie występuje w każdej opowieści.

Autor rozpoczyna od historii powstania świata, u zarania dziejów. Od powstania Bogów.
Kończy równie spektakularnie – bo opowieścią o  Ragnaroku, czyli zmierzchu bogów.
Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami, poznajemy wiele ciekawych historii, ale przede wszystkim świat bogów, ich charaktery, ich skomplikowana naturę i pewną dwulicowość.
Najciekawszym bohaterem jest dla mnie Loki i byłby nawet gdybym nie uwielbiała jego postaci granej przez Toma Hiddelstona z uniwersum Marvela. I choćbym nie wiem jak się starała, to jego postać wyobrażam sobie właśnie jako Toma, który wg mnie idealnie nadaje się na odtwórcę roli Lokiego. 
Sam Loki z Mitologii Nordyckiej, to intrygująca postać. Wciąż knuje, ma swoje plany, potrafi wyrządzić wiele zła tak samo bogom jak i innym stworzeniom. Jednocześnie potrafi zrobić wiele w ich obronie.
Jest w nim tyle samo dobra, co zła. Może dlatego wydaje mi się najciekawszym bohaterem, który wciąż mnie fascynuje.

Mimo iż N.Gaiman koncentruje się na trzech bohaterach, to w swojej książce przedstawia czytelnikowi również innych bogów, olbrzymów, elfy, czy krainę umarłych. Choć dla mnie było ich zdecydowanie za mało, chciałam więcej i więcej, czułam duży niedosyt jeśli chodzi o poznawanie Asgardu i jego mieszkańców.
Historie bogów Gaiman opowiada  w obrazowy i wciągający sposób. Można odnieść wrażenie, że opowiada o postaciach, które kiedyś, w dawnych czasach chodziły po tym świecie.

Neil Gaiman nie zmienia mitów, rzadko dodaje coś „od siebie”, koncentruje się bardziej na tym, aby odświeżone mity przekazać czytelnikowi w lekkiej i przystępnej formie.
Niektóre mity przekazuje bez zmian, niektóre trochę unowocześnia. Jednak niezmiennie są to tradycyjne mity północy.
Fascynujące, pełne wielkich bogów, heroicznych pojedynków i spektakularnych bitew.
Oczywiście na ogromna pochwałę zasługuje wydanie książki. Wydawnictwo MAG postarało się i Mitologia Nordycka Neila Gaimana, to piękna książka, nie tylko z powodu treści, ale również okładki.

Ta książka otworzyła, że tak powiem, sezon na czytanie na dworze, w okolicznościach przyrody.
Tym razem przy pierwszym wiosennym ognisku, na wodą, w ciepłym słońcu dałam się uwieść opowieściom autora.

*zdjęcie Lokiego pochodzi ze strony www.naekranie.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz