Dziś pierwsza z trzech okazji, a w paczce do Mikołaja dwie książki. Widać, że Mikołaj mocno zapracowany, bo serią Igi Wiśniewskiej obdarował mnie, poczynając od II tomu... Nic to jednak, niedługo wszak gwiazdka.
Jedna to nowa powieść Dmitra Glukhovskyego, jedna to fantasy, które skusiło mnie ciekawym opisem, a trzecia to powieść obyczajowa, której akcja rozgrywa się podczas rewolucji październikowej w Rosji.
Tą książkę poleciała mi Olga, która prowadzi bloga Knigi Olgi.
Każdy pretekst dobry, racja :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem, co powiesz na tę Elvirę, kiedy już ją przeczytasz :)
Mam ją w najbliższych czasowo planach, choć to może oznaczać "za dwie-trzy książki" :D
UsuńOjtam, poczekam ile trzeba :) Najlepiej się czyta książki, na które ma się akurat ochotę, wiadomo :)
UsuńNawiasem mówiąc ja czasem niektóre męczę tygodniami po troszeczku, a tę Baryakinę skończyłam dosłownie w jeden dzień, mimo że ma coś ok. 600 stron. Tak mnie wciągnęła :D
No właśnie. Ja czasem nawet ciekawą książkę "męczę". Wtedy zazwyczaj ją odkładam i biorę się za coś innego, żeby się nie zrazić.
UsuńTeż tak czasem mam.
UsuńApropos gwiazdki... już się nie mogę doczekać :D Planuję machnąć sobie książkowy prezent, oczywiście :D
A wiesz już co chcesz sobie sprezentować?
UsuńWiemmm ^^
UsuńBędą to albo obydwie części niedawno wydanego romansu Corinne Michaels, albo dwie obyczajowe młodzieżówki wydawnictwa Ya! (nawiasem mówiąc jestem zdania, że wydają zarąbiste książki).
A najpewniej sprezentuję sobie to i to :D
A co Ty spodziewasz się ujrzeć pod choinką?:)
Kolejny tom Miłości w czasie rewolucji, Córka pedofila i coś z listy, którą zrobiłam jak co roku :)
UsuńO, to fajnie będzie się od Ciebie dowiedzieć, jaki jest ten drugi tom "Miłości..." :)
OdpowiedzUsuńNajpierw musze przeczytać pierwszy tom :D Ale coraz bliżej mi do niego :)
UsuńNie no, spokoojnie, czytaj w swoim tempie i wg własnego wyboru :) Nigdzie stąd nie uciekam, więc nic mi nie umknie :)
UsuńA dziś właśnie zamówiłam sobie te dwa romanse, o których wspominam wyżej.