Papierowy Mag to cykl książek autorstwa Charlie N. Holmberg i jednocześnie
tytuł pierwszego tomu. Drugi to Szklany Mag, a trzeci to Arcymag. Ponad rok temu zauroczyła mnie okładka pierwszej części i kupiłam bez zastanowienia, po drodze dokupując tom drugi. Ale zanim ukazał się trzeci, wlazłam na grupę o fantastyce i poszukałam opinii o serii.
I znalazłam.
Same negatywne, w sensie, że nic szczególnego, że słaba, że nudna i w ogóle szkoda czasu. I odstawiłam Papierowego Maga na najniższą półkę regału i zapomniałam o książce.
Niedawno jak zwykle miałam dylemat co wziąć do czytania, spojrzałam, a tam kurzy się powieść pani Holmberg. Jakaś przekorność sprawiła, że postanowiłam zacząć ją czytać.
I wiecie co?
Okazało się, że to moje odkrycie roku. Prawdziwa perełka, cudo czarujące fabułą, stylem i klimatem. I bohaterami.
To tyle tytułem wstępu.
Oczywiście szybko dokupiłam trzeci tom, bo jak łatwo się domyślić, drugą część pochłonęłam żarłocznie.
Historia opowiadana przez autorkę to opowieść o Ceony, która kończy szkołę magii i trafia na praktyki do Maga Emery’ego Thane’a. I choć młoda kobieta liczyła na inną specjalizację niż mag papieru, to z biegiem dni zaczyna się przekonywać do decyzji szkoły i do ekscentrycznego Emery’ego.
Co będzie się działo potem, oczywiście nie napiszę, bo nie chcę zdradzać za wiele. Dodam tylko, że w tej powieści będą się dziać rzeczy niesamowite, pełne magii i zaskakujących zwrotów akcji. A wszystko zostanie doprawione leciutką jak mgiełka szczyptą romansu, który jednak nie stoi tu na pierwszym miejscu. Wszystkie trzy tomy są dla mnie fenomenalne. Zmiany jakie dokonują się w Ceony i Emerym są pięknie pokazane. Autorka w sposób niezwykle obrazowy pokazuje ich charaktery, przeszłość, nadzieje na przyszłość. Potrafi tak cudownie pisać o emocjach bez zbędnego patosu czy ckliwości, oszczędnie i subtelnie, że nie da się nie zachwycać. Nie wszystko jest tu bezceremonialnie podane na tacy, są niuanse w które należy się wczytać, zanurzyć w świat Papierowego Maga i poczuć ten wyjątkowy, roztaczany przez autorkę klimat.
Swoją opowieść autorka snuje niespiesznie, zwracając uwagę na szczegóły, zanurzając się w historię zamiast prześlizgiwać się po jej powierzchni. To wbrew pozorom wcale nie tak częsta umiejętność, więc ogromnie ją doceniłam i dałam się oczarować. Cała seria, to wspaniała opowieść o determinacji, poświęceniu, przyjaźni, odwadze i miłości. Zaskakująca, świeża i wciągająca. Jej bohaterowie są wspaniale i wiarygodnie wykreowani i naprawdę nie da się ich nie lubić.
Tak jak pisałam, seria Papierowy Mag Charlie N. Holmberg to dla mnie czytelnicze odkrycie roku i nie mogę się doczekać czwartej części serii, która ma się ukazać późną jesienią.
Jestem zakochana w tej opowieści i jej bohaterach.
Gorąco polecam!
Najlepsza <3
OdpowiedzUsuńTo prawda <3
Usuń4 już jest a co z 5 wiadomo czy może będzie takowa?
OdpowiedzUsuń