W lutym ma miejsce sporo premier, na które długo czekałam. Niestety większość końcem miesiąca, więc większe zamówienie (już czuję jak mój portfel skręca się z rozpaczy) zrobię zapewne końcem miesiąca.
Ale jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie książek już się pojawiła. Mowa tu oczywiście o drugim tomie Bram Światłości M. L. Kossakowskiej. W paczce wraz z nią był również trzeci tom serii Siedem sióstr, którą również wyczekiwałam.
Jak zapewne wiele osób nie tylko w kraju, ale i zagranicą - bardzo poruszyła mnie tragedia, do której doszło na Nanga Parbat w styczniu i w wyniku której zginął Tomek Mackiewicz.
Jako kompletny laik w tym temacie, chciałam się dowiedzieć, co ma wpływ na to, że podczas zdobywania tej góry (jak i wielu innych) dochodzi do takich dramatów.
Najlepszym sposobem na zdobycie wiedzy, jest jej zaczerpnięcie u źródła - w tym przypadku od osób, które wspinają się na ośmiotysięczniki. Stąd też zakup dwóch książek - "Spod zamarazniętych powiek" Adama Bieleckiego oraz "Wszystko za Everest", którą napisał dziennikarz biorący udział w komercyjnej wyprawie na ME, a która zakończyła sie tragicznie.
Trzecia paczka, to dwie powieści obyczajowe, jedną z nich zdążyłam już przeczytać i pisałam o niej na blogu Pokojówka miliardera. Druga powieść czekaw kolejce, kupiałam obie w ciemno i jak do tej pory, 50% tego zakupu okazało się udane.
Ja wczoraj odebrałam z księgarni przesyłkę z Bramami Światłości i już czytam. Nie mogłam wytrzymać żeby się dowiedzieć czy Daimon z Piołunem przeżyli:)
OdpowiedzUsuńDaimon jak Daimno, ale Piołun... :)
UsuńOdnośnie książek z Everestem w tle, mogę polecić Ci książkę Tanis Rideout "Ponad wszystko", o facecie, który prawdopodobnie jako pierwszy na świecie zdobył ten szczyt. Bardzo ciekawa historia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam już długą listę książek o himalaiźmie, którą chcę przeczytać, więc mogę dopisać kolejną :)
UsuńTa jest zdecydowania warta polecenia, i o ile się nie mylę, w Świecie Książki kupisz ją zaledwie za dychę. Ja rok temu też właśnie u nich nabyłam ;) Świetna jest! Czytałam o nim (tzn. o George'u Mallory'm, bo to jego mam na myśli) jeszcze "Ścieżki chwały" Jeffrey'a Archera, ale książka Rideout podobała mi się bardziej.
Usuń