Targi Książki w Krakowie już za nami, ale emocje wciąż pozostają.
Tak jak w latach poprzednich, byłam w Krakowie w piątek i sobotę. I powiedzieć, że było dużo ludzi, to jak nie powiedzieć nic.O ile w piątek było w miarę luźno, o tyle w sobotę aby wejść na Targi, najpierw trzeba było odstać w kolejce blisko godzinę, a już na samej hali tłum był niemiłosierny, za to tlenu jakby mało ;)
Ale powiem Wam jedno - WARTO BYŁO!
Mnóstwo wystawców, ogrom wspaniałych autorów, wiele premier i stoisk nie tylko z książkami, ale i około książkowymi rzeczami. Pierwszy raz na Targach było stoisko z czytnikami :D
Udało mi się upolować wiele książek, zdobyć autografy i spotkać z wspaniałymi ludźmi.
I jedno wiem na pewno, za rok tam wrócę.
Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie
Maria Zdybska Agnieszka Zawadka - autorsko & graficznie J. K. Komuda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz