niedziela, 17 grudnia 2023

"Księga Azraela" Amber V. Nicole

 "Księga Azraela" Amber V. Nicole, to kolejna książka od Wydawnictwo Nowe


Strony, którą ostatnio przeczytałam.

Chciałam ją przeczytać odkąd zobaczyłam jej opis na goodreads i nawet miałam ją kupioną na Kindlu, ale skoro mój ulubiony Wydawca postanowił ją wydać w PL, poczekałam.

Opis sugerował rozgrywającą się w magicznej krainie akcję skupiającą się na starciu śmiertelnych wrogów, poszukiwaniu tajemniczego artefaktu, który może przynieść zagładę całego świata i bogu, który odszedł dawno temu, a teraz zostaje zmuszony do powrotu.

I w dużym skrócie - wszystko się zgadza. Poza tym, że to nie magiczna kraina, podobna do czasów średniowiecza, a klasyczne, soczyste urban fantasy. Powiedzieć, że się zdziwiłam, to jak nie powiedzieć nic. Ale czy byłam rozczarowana? 

Absolutnie nie! Książka pochłonęła mnie od pierwszej strony i tak zostało do samego końca. 

Opowieść o LiamieSamkielu - zwanym Pogromcą Świata i jego odwiecznym wrogu Diannie, która jest prastarą bestią wciągnęła mnie całkowicie. Byłam zaskoczona jak bardzo spodobał mi się ta opowieść, jak ciekawie autorka stworzyła swój świat, który jakby wpasował się w ten, który znamy. Wszystko tutaj było logicznie uzasadnione, choć chwilami czuć było, że to debiut, bo akcja była trochę nierówna,  ale pomimo tego, to debiut bardzo udany. 

Książka jest objętościowo ogromna, ponad 700 stron, ale nie odczuwa się tego, bo historia wciąga, zaskakuje, mamy tu takie zwroty akcji, że ciężko się oderwać od czytania. I jest tu oczywiście romans, ale to prawdziwy slow burn romans, bo bohaterowie nie skaczą do łóżka po dwóch rozdziałach. Romans rozwija się powoli i przechodzi etapy od wroga, do sojusznika, poprzez przyjaciół, do miłości. I wszystko to jest pięknie opisane.

Ta historia jest krwawa, brutalna i niczego nie owija w bawełnę, ale również jest napisana ładnie, bez wulgarności i przesady. Relacje pomiędzy siostrami, czy przyjaciółmi są pięknie opisane i wzruszają. Podobało mi się w tej książce wszystko, choć były momenty, gdy była ciut przegadana. Nie jest to jakaś wielka wada, a dzięki temu w drugi tom będzie  bardzo łatwo wejść.

Kiedy tom 2 u nas? Wydawca zapowiada pierwszą połowę 2024 roku, a wersja angielska jest już dostępna.

Książkę bardzo polecam. Tak ogólnie, a już dla fanów urban fantasy szczególnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz