

Jako kompletny laik w tym temacie, chciałam się dowiedzieć, co ma wpływ na to, że podczas zdobywania tej góry (jak i wielu innych) dochodzi do takich dramatów.
Najlepszym sposobem na zdobycie wiedzy, jest jej zaczerpnięcie u źródła - w tym przypadku od osób, które wspinają się na ośmiotysięczniki. Stąd też zakup dwóch książek - "Spod zamarazniętych powiek" Adama Bieleckiego oraz "Wszystko za Everest", którą napisał dziennikarz biorący udział w komercyjnej wyprawie na ME, a która zakończyła sie tragicznie.

Trzecia paczka, to dwie powieści obyczajowe, jedną z nich zdążyłam już przeczytać i pisałam o niej na blogu Pokojówka miliardera. Druga powieść czekaw kolejce, kupiałam obie w ciemno i jak do tej pory, 50% tego zakupu okazało się udane.
Ja wczoraj odebrałam z księgarni przesyłkę z Bramami Światłości i już czytam. Nie mogłam wytrzymać żeby się dowiedzieć czy Daimon z Piołunem przeżyli:)
OdpowiedzUsuńDaimon jak Daimno, ale Piołun... :)
UsuńOdnośnie książek z Everestem w tle, mogę polecić Ci książkę Tanis Rideout "Ponad wszystko", o facecie, który prawdopodobnie jako pierwszy na świecie zdobył ten szczyt. Bardzo ciekawa historia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam już długą listę książek o himalaiźmie, którą chcę przeczytać, więc mogę dopisać kolejną :)
UsuńTa jest zdecydowania warta polecenia, i o ile się nie mylę, w Świecie Książki kupisz ją zaledwie za dychę. Ja rok temu też właśnie u nich nabyłam ;) Świetna jest! Czytałam o nim (tzn. o George'u Mallory'm, bo to jego mam na myśli) jeszcze "Ścieżki chwały" Jeffrey'a Archera, ale książka Rideout podobała mi się bardziej.
Usuń