poniedziałek, 15 maja 2017

Książkowe zakupy maj - odsłona druga

Dziś odebrałam dwie paczki z książkami. Jedną paczkę z Gandalf.pl z nowym Komornikiem M. Gołkowskiego, na którą czekałam z niecierpliwością oraz drugą paczkę z Aros.pl z całą resztą.

Tym razem w większości, to powieści obyczajowe i jedna dla nastolatek, co do której byłam przekonana, że jest dla starszego czytelnika (nie wiem dlaczego). Trzy powieści z gatunku fantasy w tym jedna autorki, o której nic nie słyszałam.
Tak czy inaczej, radość w sercu  jest. Stos nieprzeczytanych książek się powiększa, ale jak na rasowego książkoholika przystało, nie potrafię się oprzeć przymusowi kupowania kolejnych książek.


Moim książkowym zakupom niezmiennie patronuje i kibicuje Frędzel, samozwańczy władca świata. 

5 komentarzy:

  1. Frędzel jest podobny do mojego kota Czesia :)
    I co ciekawe, Czesiu też lubi kręcić się koło książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frędzel najbardziej uwielbia kartony po książkach, co oczywiste.
      Ale tak jak ja, lubi też wąchać nowe książki.Prawdziwy kot książkoholika :D

      Usuń
  2. Oczywista kartony to podstawa :D
    Ale koty chyba w ogóle lubią książki. Zauważyłam taką rzecz: książka leży na łóżku, stawiam na nim kota, kot przechodzi po łóżku, żeby zeskoczyć, ale nie inaczej jak zaliczając po drodze książkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kotka zawsze kładzie się na książce, zawsze. Nawet jak czytam, to kładzie na niej choć łapę :D

      Usuń
    2. No widzisz, coś w tym jest :D

      Usuń